Recenzja filmu

Niepokój (2007)
D.J. Caruso
Shia LaBeouf
Sarah Roemer

Podglądaj bliźniego swego

Idealna zabawka dla przedstawicieli pokolenia Web 2.0
D.J. Caruso po wielu straconych szansach wreszcie załapał, o co biega w kinie rozrywkowym. Jego najnowszy film luźno nawiązuje do "Okna na podwórze" Hitchcocka, lecz zrealizowany został z myślą o widzu, który nigdy pierwowzoru nie widział, a być może nawet nie zdawał sobie sprawy z jego istnienia. Na wskroś nowoczesny, z mało skomplikowaną historią, gadżetami, humorem i wartką akcją, "Niepokój" zadowolić powinien większość nastolatków. Bohaterem filmu jest młody chłopak, który przeżył straszliwy samochodowy wypadek. Niestety ginie w nim jego ojciec i obraz ten prześladować będzie go przez następny rok, co negatywnie odbije się na jego zachowaniu. Po kolejnym wybryku polegającym na wyprowadzeniu lewego sierpowego centralnie na szczękę nauczyciela hiszpańskiego, zostaje skazany na trzymiesięczny areszt domowy. Pozbawiony znajomych, kontaktu ze światem zewnętrznym (nie z powodu niemożności wyjścia z domu, a odciętego dostępu do iTunes) główny bohater może zrobić tylko jedno - zaczyna podglądać ludzi. Dwie osoby szczególnie przykuwają jego uwagę. Pierwszą jest atrakcyjna blondynka, która wraz z rodzicami wprowadziła się do domu obok. Niepotrzebny mu jest kanał Playboya, kiedy za darmo ma możliwość podziwiać atrakcyjne kobiece ciało w stroju bikini, powabnie ułożone na leżaku przy niewielkim basenie. Drugą jest nieco dziwaczny sąsiad odludek, którego hobby to, jak zaczyna podejrzewać główny bohater, mordowanie rudowłosych kobiet. Rozpoczyna się śledztwo, w którym chłopakowi pomogą jego przyjaciel oraz owa atrakcyjna blondynka, której spodobało się, że jest przez młodocianego rozrabiakę obserwowana. Niewinne inwigilacja sąsiadów kończy się niespotykaną okazją naprawy własnego życia. Jeśli więc ktoś szukał usprawiedliwienia dla podglądania i nagrywania bliźniego swego, to "Niepokój" jest filmem właśnie dla niego. Bohater łamiąc prawo do prywatność poznaje świetną dziewczynę i ma szansę odzyskać szacunek do samego siebie, odgrywając rolę bohatera. Klasyczna suspensowa fabuła kryje w sobie przesłanie czytelne i niezwykle ważne dla milionów nastolatków na całym świecie: poczucie nieadekwatności czy niskiej samooceny można zniwelować tylko poprzez czyny. Tylko działając, idąc do przodu, możesz uwierzyć w siebie, a kiedy to uczynisz, poprawi się cała twoja sytuacja: relacje z rodziną, pojawi się szansa na miłość, a kłopoty z różnymi instytucjami prysną jak bajka mydlana. Na takich przesłaniach bazują miliony poradników psychologicznych, które w Stanach niezmiennie okupują najwyższe miejsca list bestsellerów. Nic więc zatem dziwnego, że ich filmowy odpowiednik również spotkał się za Oceanem z dobrym przyjęciem. To zaskakujące, ale chyba po raz pierwszy zdarza mi się pochwalić film D.J. Caruso. Po średnich w najlepszym razie filmach, jak "Jezioro Salton" i "Podwójna gra" czy wręcz złych, jak "Złodziej życia" - w końcu nakręcił obraz, który daje się obejrzeć. Oczywiście już samo wspominanie przy "Niepokoju" o "Oknie na podwórze" to przesadny komplement, jednak najnowsze dzieło Caruso jest całkiem przyjemnym kinem idealnie skrojone pod konkretnego widza. "Niepokój" to także film, który Shię LaBeoufa przemienił z jednego z wielu młodych aktorów w potencjalną gwiazdę kina. W filmie Caruso w kilku scenach wykazał się prawdziwym talentem aktorskim. Jest jeszcze młody i czasami brakuje mu doświadczenia. Ma jednak niezwykle duży potencjał i z nieoszlifowanego diamentu może powstać brylant najwyższej jakości. Wszystko zależy jednak od tego, jak poprowadzi swoją karierę w ciągu najbliższych kilku lat. "Niepokój" zaskakująco dobrze sprzedał się w Stanach. Po obejrzeniu filmu nie wydaje się to jednak aż tak dziwne. Lekkie, lecz przyzwoite kino rozrywkowe, które potrafi utrzymać równe tempo, zawsze znajdzie sporo odbiorców. Nowy obraz Caruso idealnie nadaje się do obejrzenia w większym gronie. I pozostaje tylko liczyć, że nie jest stanowi on wyjątek w twórczym dorobku reżysera.
1 10
Moja ocena:
7
Rocznik '76. Absolwent Uniwersytetu Warszawskiego na wydziale psychologii, gdzie ukończył specjalizację z zakresu psychoterapii. Z Filmweb.pl związany niemalże od narodzin portalu, początkowo jako... przejdź do profilu
Czy uznajesz tę recenzję za pomocną?
Shia LaBeouf to nazwisko jeszcze słabo znane w świecie filmu. A jednak 21-latek z Los Angeles ma duże... czytaj więcej
Wyobraźcie sobie taką sytuację: macie 17 lat, zostajecie skazani na areszt domowy, z nudów zaczynacie... czytaj więcej
Z sąsiadami lepiej żyć w zgodzie. Nawet z rodziną nie trzeba utrzymywać tak bliskich kontaktów jak z... czytaj więcej

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones